Na rynku istnieje nieskończona ilość produktów mających na celu odstraszenie owadów lub ich bezpośrednią eliminację. Jeśli chcemy zdecydować się na metodę najbardziej bezpośrednią i bez pośrednictwa sztucznych substancji, możemy zdecydować się na lampy owadobójcze mogące pełnić funkcję pułapki na komary.
Jak działają lampy owadobójcze?
W sklepach możemy znaleźć różnorakie lampy owadobójcze, ale zasadniczo możemy wyróżnić dwie kategorie: te, które funkcjonują jako pułapki przyciągające owady i pozostawiające je w pułapce bez możliwości wydostania się oraz te, które eliminują je bezpośrednio za pomocą wstrząsu elektrycznego. Oba typy mają tendencję do wykorzystywania możliwości obecnych świateł ledowych do emitowania promieni świetlnych w spektrum ultrafioletowym (UV), aby przyciągnąć komary do lampy, a następnie pozbyć się ich za pomocą różnych sztuczek. W tym celu mogą zastosować system ssący oparty na wentylatorze, który przeniesie komary do pojemnika, w którym będą przechowywane i nie będą mogły się wydostać. Ale są też modele, które mają klasyczny system wysokonapięciowy o różnym napięciu, co pozwala na ich natychmiastową eliminację. Te ostatnie nadają się również do większych owadów, których ssawki nie są w stanie złapać, np. ćmy i muchy. Lampy owadobójcze to najskuteczniejszy sposób na pozbycie się wszelkich insektów.
Lampy owadobójcze – kryteria wyboru
Jak wspomnieliśmy na początku, w sklepach możemy znaleźć ogromny katalog tego typu lamp LED przeciw komarom, choć zazwyczaj mają one pewne wspólne cechy, na które należy zwrócić uwagę przed ich zakupem. Poziom hałasu: zwłaszcza jeśli chcemy używać lampy owadobójcze w nocy, istotne jest, aby były ciche. Modele z wbudowaną ssawką są zwykle najgłośniejsze, a niektóre mają tryby niskiego poziomu hałasu do użytku nocnego. Ochrona przed wilgocią: jeśli myślimy o zainstalowaniu lampy w przestrzeniach zewnętrznych, takich jak taras, patio lub ogród, zaleca się, aby była ona odporna na niesprzyjające warunki atmosferyczne, takie jak rozpryski wody, kurz i wilgoć.